Narkotyki? Nie, panie władzo, my wszystko mamy


Czy narkotyki są szkodliwe? Tak.
Czy są zakazane? Tak.
Pytanie brzmi: dlaczego?

Rodzice od małego wpajają nam, że narkotyki to najgorsze świństwo. Czy ja, jako "dorosły"(w cudzysłowie, bo dla niektórych (w tym mnie), czasem jestem tylko pełnoletni :) ), odpowiedzialny mężczyzna, po otrzymaniu propozycji zażycia jakiegokolwiek narkotyku, przyjąłbym ją? Oczywiście, że nie!

Wg mnie legalne powinny być ponieważ:

1) Jesteśmy odpowiedzialni.

Są ludzie, którzy przyjmują, ale tacy różnie kończą. Jednakże każdy, kto przyjmuje narkotyk wie, z jakimi konsekwencjami się to wiąże Podejmuje odpowiedzialną decyzje.

2) Mamy większą kontrolę nad produkcją.

Istnieje akcyza na alkohol i papierosy, więc tak samo może być w przypadku narkotyków. Dzięki temu zmniejszy się czarny rynek, bo kupowanie u dilerów będzie nie opłacalny, a skarb państwa powiększy się przez to. Ponadto wiemy, co w nich się znajduje. Słyszało się o przypadkach, w których znaleziono potłuczone szkło lub trutkę dla szczurów w dopalaczach. Można to kontrolować.

 3) Nie wszystkie narkotyki są równie szkodliwe.

Mówię tutaj głównie o marihuanie. Niektóre jej szczepy działają pozytywnie na takie choroby jak padaczka czy stwardnienie rozsiane. Sama w sobie też nie jest zupełnie szkodliwa. Sądzę, że może być porównywalna z papierosami czy alkoholem.

W sejmie jest pan Liroy Marzec, który stara się ze wszystkich sił przeforsować ustawę o medycznej marihuanie. Życzę mu powodzenia z całego serca :)

Komentarze

  1. Ja jednak po części cieszę się, że są nielegalne. Gimbusy mają różne pomysły, większość z nich to moi znajomi, a wiadomo jak jest w gimnazjach - chcę być fajny to sobie będę ćpać, a juololo kochanie. To taki trochę wewnętrzny strach, ze jak będą legalne to twój dobry znajomy zacznie brać, zatraci się i skończy 2m pod ziemią. Sama nie chciałabym brać niczego. Unikam jak ognia bo momentami w życiu czuje się jak na jakiejś ostrej fazie. :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz dobre podejście. Jeśli chodzi o Twoich znajomych, to mogę przypuścić, że działa tutaj syndrom zakazanego owocu. To co nielegalne daje większą satysfakcje z posiadania. A z resztą jak chcieliby sobie takowe zorganizować to prędzej czy później to zrobią.

      Usuń
  2. Bardzo dobrze powiedziane, narkotyki narkotykami a marihuana wg mnie do tych nie należy. Problem bardzo dobrze rozwiązany został w Portugalii, wszystkie używki od marihuany po heroinę są legalne, a % uzależnionych jak i biorących spadł dość sporo. Przez co można zauważyć, ze jak to sie mowi "zakazany owoc smakuje najlepiej". Wiec moje zdanie jest takie, ze jeśli wszytko byłoby legalne miej osób by brało bo niej byłoby mniejsze zainteresowanie narkotykami ;) zapraszam rownież do mnie, wkrótce kolejny blog, pozdrawiam. Tomek ;) https://tomek95.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Obserwuję Twojego bloga od jakiegoś czasu i czekam na kolejne posty

      Usuń
  3. Czuję wewnętrzną sprzeczność z Twoim zdaniem. Warto tutaj rozważyć przypadek dopalaczy, które przecież są legalne. Czy sam fakt ich legalności sprawia, że są to substancje bezpieczne, których skład gwarantuje Ci to, że nie umrzesz? Prawo nie zmieni tego, że jakość magicznie stanie się lepsza. Tak, jak akcyza na alkohol nie wyeliminowała biznesu domorosłych bimbrowników. Także zakładanie, że skoro ja jestem odpowiedzialny, to inni też będą jest naiwne. Popieram Twój pogląd odnośnie marihuany traktowanej jako lek. Dziwi mnie natomiast jedna rzecz, sam odpowiedziałeś w drugiej lince na pytanie zadane w trzeciej. Alkohol, nikotyna - wszystko to czyni w naszym organizmie szkodliwe zmiany. A substancje psychoaktywne są jeszcze gorsze, bo oprócz ciała, niszczą też psychikę. Są w większości silniej uzależniające niż inne używki. Po co więc zostawiać otwarte drzwi i dawać wszystkim możliwość "spróbowania"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli patrzymy pod względem niebezpieczeństwa, ze strony różnych rzeczy, to równie dobrze możemy zdelegalizować noże, samochody i wiele innych rzeczy, które powodują uszczerbek na zdrowiu, bo przecież mogą zabić. Fakt faktem, że od legalizacji nie zmieni się magicznie skład, ale jako tako można mieć wgląd. A kwestia otwartych drzwi jest dla ludzi, którzy mają rozum w głowie. Jeżeli ktoś się zaćpie na śmierć, to niestety wyniknie to w drodze selekcji naturalnej. My nie możemy myśleć za wszystkich, bo każdy ma wolną wolę i zrobi to co chcę.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty